Jadąc do Aquila byłam przekonana, że wjeżdżając do miasta zastanę ruiny. Kiedy dojechałam na miejsce, obrzeża miasta wydawały się nie tknięte przez falę trzęsienia, jednak idąc w kierunku centrum ten obraz coraz bardziej się zmieniał.
Jadąc do Aquila byłam przekonana, że wjeżdżając do miasta zastanę ruiny. Kiedy dojechałam na miejsce, obrzeża miasta wydawały się nie tknięte przez falę trzęsienia, jednak idąc w kierunku centrum ten obraz coraz bardziej się zmieniał.